Jeżeli ktoś zaciągnął na Ciebie kredyt, uzupełnij nasz formularz kontaktowy. Odpowiemy w ciągu 24h.
Bardzo dobra wiadomość dotarła do nas z Rybnika, po raz kolejny sąd przyznał rację naszemu klientowi i unieważnił umowę limitu kredytowego, która została zawarta przez oszustów. Dodatkowo sąd nakazał Bankowi zwrot wszystkich skradzionych naszemu klientowi pieniędzy.
Jak doszło do kradzieży?
Klient naszej kancelarii padł ofiarą oszustwa w wyniku rażącego zaniedbania ze strony banku. Sytuacja zaczęła się od telefonu od pracownika banku, który zadał pytanie, czy klient złożył wniosek o kredyt na kwotę 35.000 zł. Klient stanowczo zaprzeczył i polecił pracownikowi, aby niezwłocznie zablokował konto, aby zapobiec potencjalnym nieautoryzowanym transakcjom.
Mimo tych ostrzeżeń i jasnych instrukcji, konto klienta nie zostało skutecznie zabezpieczone. Niedługo później, na koncie klienta otwarto limit kredytowy w wysokości 50.000 zł, a z konta oszczędnościowego złodzieje wyprowadzili 40.000 zł. W efekcie poprzez te nieautoryzowane operacje, klient poniósł stratę aż 90.000 zł, co wynikało z braku odpowiedniego zabezpieczenia konta przez bank. Do tej pory nie wiadomo w jaki sposób złodzieje włamali się na konto naszego klienta i w jaki sposób wykonywali transakcje.
Sąd uznał w pełni winę banku, unieważnił limit kredytowy oraz nakazał zwrot skradzionych środków. Sąd obciążył również bank kosztami procesu.
Więcej o tym co zrobić kiedy ktoś wziął na mnie kredyt przeczytasz w sekcji FAQ.
Poniżej Wyrok Sądu Okręgowego w Rybniku: