Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu orzekł nieistnienie umowy pożyczki, która została zaciągnięta w efekcie oszustwa internetowego. Dla naszych adwokatów to kolejny sukces w sprawie o ustalenie nieistnienia umowy, a dla naszej Klientki szczęśliwy finał bardzo stresującej sprawy.
Jak doszło do oszustwa?
Nasza klientka podczas przeglądania Facebooka zauważyła post na temat sposobów na inwestowanie oszczędności w akcje PKN Orlen S.A. poprzez wykupienie akcji o wartości 900,00 zł. Możliwość szybkiego zarobku wskutek nabycia akcji największego koncernu naftowego w Europie Środkowo-Wschodniej przyciągnęła uwagę kobiety. Po kliknięciu w reklamę pojawił się krótki formularz do wpisania swojego numeru telefonu, aby uzyskać nieodpłatnie więcej informacji od konsultanta. Następnego dnia do naszej klientki oddzwonił konsultant, celem udzielenia szczegółowych informacji nt. kupna akcji i próbnego zainwestowania 900,00 zł.
Konsultant, po zainstalowaniu aplikacji ułatwiającej komunikację, pomógł przez telefon założyć konto na stronie, po czym poinstruował co do wpłaty na utworzone konto kwoty 900,00 zł.
Konsultant był uprzejmy, sprawiał wrażenie fachowego doradcy. Poprosił naszą Klientkę, aby ponownie uruchomiła program usprawniający komunikację między nimi, a następnie poprosił ją, aby zalogowała się do utworzonego rachunku inwestycyjnego.
Po krótkiej chwili obraz konta został pomniejszony, do rozmiarów, w których kobieta nic nie widziała. Nie mogła go zamknąć. Mogła ruszać myszką, ale klikanie nie dawało rezultatów. Komputer prawdopodobnie zawiesił się. Wtedy nasza Klientka zrozumiała, że jej finanse są zagrożone.
Niezwłocznie zadzwoniła na infolinię banku z zapytaniem czy jej finanse są bezpieczne. Jednocześnie, poprosiła pracownika o niezwłoczną blokadę konta i cofnięcie rzekomych przelewów. Warto podkreślić, że pracownik nie poinformował o pożyczce, informując jedynie o przelewach z konta.
Wskutek uzyskania dostępu do konta naszej Klientki, podający się za konsultanta mężczyzna zaciągnął pożyczkę ekspresową na kwotę blisko 100 tysięcy złotych.
Umowa pożyczki nie istnieje
W toku postępowania Sąd uznał, że umowa pożyczki nie została zwarta prawidło i nie powinna obowiązywać. Bank nie skontaktował się z naszą Klientką, nie próbował dodatkowo potwierdzić jej tożsamości przez co umowa została zawarta bez jej zgody i wiedzy.
Sąd ustalił nieistnienie umowy oraz zasądził od pozwanego banku na rzecz powódki kwotę 31 440,77 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie oraz kwotę 6 451 zł tytułem kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Poniżej prezentujemy Wyrok Sądu w Tarnobrzegu: